Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wierni ze Słonecznego żegnają zmarłego proboszcza. Pogrzeb prałata w piątek

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Ksiądz Andrzej Szkudlarek był pierwszym proboszczem w parafii na osiedlu Słonecznym w Gorzowie.
Ksiądz Andrzej Szkudlarek był pierwszym proboszczem w parafii na osiedlu Słonecznym w Gorzowie. Jarosław Miłkowski
- Trudno sobie wyobrazić ten kościół bez Ciebie – piszą parafianie z osiedla Słonecznego. W piątek 21 lipca odbędzie się pogrzeb ks. Andrzeja Szkudlarka, najstarszego stażem proboszcza w diecezji.

Ksiądz Andrzej Szkudlarek, proboszcz parafii św. Wojciecha na osiedlu Słonecznym, zmarł w sobotę 15 lipca nad ranem w wieku prawie 75 lat. Ceremonie pogrzebowe trwają od kilku dni. W kościele przy ul. Gwiaździstej wierni codziennie modlili się na różańcu, w czwartek 20 lipca na godz. 19.00 zaplanowano wystawienie trumny z ciałem, a o 20.00 mszę z udziałem gorzowskich księży. W piątek 21 lipca na 10.00 zaplanowane natomiast zostało czuwanie modlitewne przy wystawionej trumnie. O 12.00 rozpocznie się msza święta pogrzebowa pod przewodnictwem bpa Tadeusza Lityńskiego, a później nastąpi przejazd na cmentarz i pogrzeb.

To, jak ważną postacią dla wiernych był ks. Szkudlarek, w tym tygodniu widać było w kościele, który zbudował z parafianami. Obok ołtarza ustawione było jego duże zdjęcie. Przy konfesjonale, w którym spowiadał proboszcz, ktoś postawił różę. Wyłożona była też księga kondolencyjna. Przy niektórych wpisach aż trudno nie uronić łzy.

Jak wierni wspominają ks. Szkudlarka?

„Tak późno zaczęłam chodzić do swojej, Twojej parafii. Dopiero covid i moja choroba spowodowała ten zwrot. A Ty, Księże Proboszczu, tak szybko mnie zauważyłeś. I rozpoznawałeś mnie zawsze z dobrym słowem. To dzięki Tobie zaangażowałam się w życie parafii. Byłeś zawsze rano, czy to odprawiając mszę świętą, czy to w konfesjonale. Trudno sobie wyobrazić ten kościół bez Ciebie” – napisała jedna z parafianek.

„Dziękuję Ci serdecznie za gorliwą posługę, że u nas nigdy nie brakło wody święconej i Komunia Święta była przyjmowana na kolanach. Niech Cię Pan Bóg błogosławi i obdarzy radością Nieba” – wpisała parafianka o imieniu Marzena.

„Spełniłeś swoje zadanie na ziemi chociaż za szybko odszedłeś” – brzmi kolejny wpis.

Śmierć proboszcza przez ostatnie dni była chyba głównym tematem na Słonecznym.
- Gdy ksiądz Szkudlarek chodził po kolędzie, dzieci miałam małe, a tylko mąż pracował, on nawet nie chciał przyjąć pieniędzy na kościół – mówiła nam tuż po śmierci pani Jolanta, kolejna mieszkanka osiedla.
- Gdy dowiedziałam się, że zmarł, to aż się rozpłakałam – mówiła nam z kolei pani Bogusława z ul. Słonecznej.

W pogrzebie duchownego uczestniczyć będą nie tylko parafianie. Pośród nich będą między innymi osoby związane ze Stalą Gorzów (od lat 80. ks. Szkudlarek był kapelanem żużlowców), a także z gorzowską Solidarnością (został jej kapelanem po śmierci księdza Witolda Andrzejewskiego, który zmarł w 2015). Duchowny zostanie pochowany na cmentarzu przy ul. Żwirowej. Kondukt wyruszy sprzed pierwszej bramy. Powinno to być około 13.30 (taka godzina jest w cmentarnym harmonogramie pogrzebów).

Ksiądz Szkudlarek był proboszczem z najdłuższym stażem (40 lat na parafii) nie tylko w Gorzowie, ale i w całej diecezji.

Czytaj również:
Jak będą wyglądały ceremonie pogrzebowe ks. Andrzeja Szkudlarka?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto