Przyda się każda para rąk
Gorzowskie schronisko czeka na wolontariuszy gotowych bezinteresownie poświęcić swój czas na rzecz bezdomnych zwierząt. Poszukiwane są przede wszystkim osoby wytrwałe, odpowiedzialne i systematyczne, które nie znudzą się pomocą po miesiącu. Powinny też mieć dużo wolnego czasu, żeby pomagać regularnie. Poza tym ważne jest, aby były to osoby pełnoletnie. Na chętnych czeka pięć wolnych miejsc.
Szukamy osób, które wspomogą nas w codziennych działaniach. Pod opieką mamy obecnie ponad sto psów, więc pracy przy tylu podopiecznych jest naprawdę sporo. Do pomocy przyda się każda para rąk, dlatego czekamy na zaangażowanych oraz pełnych zapału i pomysłów ludzi, którym los bezpańskich czworonogów nie jest obojętny - mówi Robert Białczak z gorzowskiego schroniska.
Przeczytaj też: Urocze brzydale spotkają się w Kłodawie. Odbędzie się tam I Zlot Buldogów Francuskich
Wolontariat nie jest łatwy
Pracownicy schroniska podkreślają jednak, że decyzja o przystąpieniu do wolontariatu powinna być dobrze przemyślana. Praca wolontariusza to nie tylko blaski, ale również cienie, a sama miłość, którą chcemy dać zwierzakom, choć znaczy wiele, to nie zawsze wystarcza. Wymaga nie tylko zaangażowania, poświęcenia i czasu, ale wzbudza także wiele trudnych emocji.
Bycie wolontariuszem na pewno nie jest łatwe. Taka osoba musi się mierzyć z różnymi emocjami i wyzwaniami, bo chociażby znalezienie nowego domu dla psiaka, to często trudna przeprawa. Nierzadko na nowy dom dla zwierzaka trzeba długo czekać, ale zdarza się, że jednego psa chce adoptować kilkanaście osób i to są bardzo trudne wybory. Ale choć praca ze zwierzętami nie należy do najłatwiejszych, to jest naprawdę satysfakcjonującym i wdzięcznym zadaniem - dodaje Robert Białczak.
Co robi wolontariusz?
Do zadań przyszłych wolontariuszy będą należeć między innymi spacery z psami, pielęgnacja zwierząt, sprzątanie kojców oraz karmienie zwierząt i wszelka pomoc w schronisku.
Praca polega również na czynnym udziale w akcjach i zbiórkach organizowanych przez pracowników schroniska. Rolą wolontariusza jest także szukanie zwierzętom odpowiedniego domu, udział w wizytach przed adopcjami oraz po ich zakończeniu czy socjalizacja lękliwych i skrzywdzonych psiaków - mówi Robert Białczak.
Kto chciałby pomagać w schronisku, ale nie ma tyle czasu, aby zostać wolontariuszem może zostać wirtualnym opiekunem zwierzaków. Taka osoba wspiera finansowo wybrane zwierzę lub wyprowadza je na spacery w wolnym czasie. Takich ludzi potrzebują szczególnie starsze lub schorowane psy, które mają najmniejsze szanse na prawdziwą adopcję.
Zobacz również:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?