Zaczęło się od alarmu przeciwpożarowego
W środę, 22 listopada w budynku Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim ogłoszono alarm przeciwpożarowy i ewakuowano wszystkich pracowników. Pobliski teren został zabezpieczony przez lubuskich policjantów, a strażacy sprawdzali, czy w budynku wystąpiło jakieś zagrożenie. Kiedy okazało się, że jest bezpiecznie, wszystkie osoby mogły wrócić do środka.
Gdy wydawało się, że urząd może wrócić do normalnego funkcjonowania, do budynku wtargnął napastnik, który wziął zakładników i zabarykadował się z nimi w jednym z pomieszczeń.
Do akcji wkroczyli negocjatorzy i kontrterroryści
- O niebezpiecznej sytuacji szybko dowiedzieli się lubuscy policjanci. Na miejscu bardzo szybko pojawili się negocjatorzy kontrterroryści – informuje młodszy aspirant Mateusz Sławek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim. - Lubuski Urząd Wojewódzki został otoczony przez funkcjonariuszy z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji, którzy nie pozwolili, aby ktokolwiek wchodził czy wychodził z budynku.
Negocjacje z napastnikiem przebiegały pomyślnie, aż do chwili, kiedy ten zagroził pozbawieniem życia jednego z zakładników.
- Wtedy do akcji wkroczyli kontrterrorysci. Ich działania musiały być przeprowadzone profesjonalnie, aby zakładnicy wyszli cało z tej groźnej sytuacji. Skutecznie przeprowadzony szturm pozwolił uwolnić zakładników i zatrzymać agresora – przekazał mł. asp. Sławek
Policjanci podkreślają, jak ważne jest doskonalenie umiejętności podczas ćwiczeń. Zdobyte doświadczenie sprawia, że mogą niezawodnie działać, gdy niebezpieczeństwo jest realne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?