Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co za smak! W Gorzowie przygotowali dla mieszkańców… bigos z dyni

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
W piątek 20 października gorzowianie zajadali się dyniowym bigosem.
W piątek 20 października gorzowianie zajadali się dyniowym bigosem. Jarosław Miłkowski
W piątek 20 października na ryneczku Jerzego w Gorzowie odbywa się V Festiwal Dyni i Chryzantemy. Z tej okazji uczniowie i nauczyciele Gastronomika przygotowali dyniowy bigos. Kolejka chętnych, by go spróbować, nie miała końca.

- W tym bigosie jest i kapusta, i dynia, a cała potrawa ma inny posmak – mówiła w piątkowy ranek 20 października Agata Dusińska, prezes Gorzowskiego Rynku Hurtowego. Wraz z Zespołem Szkół Gastronomicznych oraz gorzowskim magistratem zorganizował on V Festiwal Dyni i Chryzantemy. W jego trakcie można było spróbować przysmaku, jakiego prawdopodobnie jeszcze nikt wcześniej nie jadł – dyniowy bigos. Na sam jego pomysł wpadła prezes Dusińska. Kulinarny „eksperyment” był już na głowie kucharzy z Gastronomika.

- Chcieliśmy zaskoczyć mieszkańców i gości, którzy nas odwiedzą. Bigos to klasyka kuchni staropolskiej, ale my go zrobiliśmy w odsłonie nowoczesnej. Zamiast „napchać” do niego kiełbasy i wędlin, my dodaliśmy kminku i dyni – mówił Kamil Tuźnik, jeden gorzowskich z mistrzów kuchni i nauczyciel. Sam bigos nie zawierał więc mięsa, ale ekipa Gastronomika dla chętnych dorzucała do niego …. czips z boczku.

Dyniowy bigos gorzowianom posmakował. Kolejka po porcje bigosu oraz serwowanej także zupy dyniowej powiększała się z każdą minutą.
- Trochę przeżyłem w Gastronomiku, ale tego jeszcze nie jadłem – śmiał się Paweł Cierach, dyrektor Zespołu Szkół Gastronomicznych, w oczekiwaniu na swoją porcję.

Przysmaki z dyni wraz z uczniami serwowały koszykarki InwestInTheWest Enei Gorzów.
- Dynia ma dużo witamin. Dzięki niej można nabyć odporności – mówiła Gabriela Lebiecka.

Ile kosztuje dynia, a ile chryzantema?

Dynie i chryzantemy to aktualnie jeden z częściej sprzedawanych towarów na gorzowskim rynku. Za dynię trzeba najczęściej zapłacić kilka złotych. W podobnej cenie są też cięte chryzantemy.
- Na ryneczku króluje chryzantema. Jest jej wiele odmian, kolorów, rozmiarów. Ja już zachęcam do zakupu nie tylko na Wszystkich Świętych, ale przede wszystkim, żeby udekorować swoje domy i ogrody. To jest piękny niedoceniany kwiat, który fantastycznie komponuje się przed naszymi domami, w naszych ogrodach, na balkonach – zachęca prezes Gorzowskiego Rynku Hurtowego.
Chryzantema w doniczkach kosztowała w piątek 10-30 zł.

Czytaj również:
Agata Dusińska z GRH: Chcemy zrobić w Gorzowie modę na rynek |ROZMOWA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Surówka z rzodkiewki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto