Są miłośnicy gier wideo, są fani biegów przełajowych i są też ci, którzy kochają... mercedesy sprintery! Dziwne? A dlaczego?!
- Dla nas to jest hobby, pasja, miłość - wymieniają właściciele sprinterów zrzeszeni w grupie Mercedes Sprinter 906-907. To właśnie oni już kolejny raz postanowili zrobić coś dobrego. Tym razem poszła szybka zrzutka na rzecz dzieci z gorzowskiego domu dziecka.
Fani sprinterów są wśród nas!
Tymi samochodami jeżdżą praktycznie codziennie i spędzają w nich długie godziny. Służą im one do pracy i dbają o nie, jak o dom. - To jest nasz taki drugi dom - sami przyznają. Ich sprintery, to kolokwialnie mówiąc, full wypas: skóry w środku, ledowe światełka, piękne tapicerki i inne bajery. Wewnątrz w ogóle nie wyglądają na auta, które mają służyć do transportu. - Chcemy czuć się w nich komfortowo. Gdy jestem w trasie, nie korzystam z hotelu: śpię u siebie. Tutaj mam wszystko to, czego potrzebuję - mówi założyciel grupy Mercede Sprinter 906-907.
Grupa powstała na Facebooku i zrzesza kilka tysięcy osób. Na forum grupy piszą o różnych sprawach. Zdarza się też, że np. kierowca w tarapatach prosi o pomoc. - Odzew jest wtedy błyskawiczny. Trzeba kogoś zholować? Jest problem z autem? Trzeba coś przewieźć? To żaden problem! Jesteśmy nie tylko w całym kraju, ale i poza jego granicami. Gdy tylko mamy sygnał, o takiej sprawie, reagujemy i pomagamy sobie. Po to też jest ta grupa. Chodzi właśnie o takie gesty i wartości - słyszymy od naszych rozmówców.
Sprinteromaniacy pokazali serca
Skoro na tej grupie jest już tyle osób, które zawsze służą radą i pomocą, ekipa z okolic Gorzowa postanowiła to wykorzystać w szczytnym celu. Na grupie pojawił się pomysł, żeby zebrać pieniądze na rodzinny dom dziecka. Ale żeby nie było to na zasadzie "dajcie pieniądze", ruszyły licytacje. - Doszło do takiej sytuacji, że osoby, które wylicytowały np. koła, ponownie oddawały je na licytacje. I tak cały czas! W komentarzach niektórzy też pisali, że po prostu przekazują pieniądze, a nic w zamian nie chcą - opowiadają sprinteromaniacy. Co więcej, ludzie licytowali rzeczy za takie kwoty, które znacznie przekraczały ich wartość. W końcu udało się zebrać... 5000 zł!
Głośna akcja, piękne paczki
Dzięki grupie Mercedes Sprinter 906-907 siedmioro podopiecznych z domu dziecka otrzymało wielkie paczki z superprezentami. Dla dziewczyn były m.in. drogie zestawy perfum, prostownice do włosów i koce. Dla chłopaków: markowe zegarki, głośniki, pendrivy. Nie zabrakło też słodyczy i kosza mandarynek. - Postanowiliśmy zrobić takie porządne zakupy i świetne prezenty. Wszystko z najwyższej półki - mówią mężczyźni.
Mieli nie tylko pomysł na megaczpaczki, ale też na to, jak je wręczyć. Sprintery były oświetlone kolorowymi lampeczkami, a gdy wjeżdżali na teren placówki, trąbili na całego. Radość dzieci była duża już na sam ich widok. Jeszcze większa była wtedy, gdy otworzyli prezenty.
Za logistyczną stronę tej akcji odpowiadali: Morski, Bokserek i Borys, którzy na miejscu zaoferowali też swoją pomoc m.in. w transporcie. - Nie zależy nam na tym, by pokazać siebie. Chcieliśmy po prostu zrobić coś dobrego. Radość jest ogromna. My chyba cieszymy się jeszcze bardziej niż te dzieciaki. Może chociaż tymi prezentami trochę odczarujemy ich los - mówili nam sprinteromaniacy i zaznaczyli, że to na pewno nie jest ich ostatnia akcja!
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?