Dworzec kolejowy cały czas ma szansę na odświeżenie! A sprawa remontu wisiała już na włosku.
9 marca prezydent Jacek Wójcicki ogłosił, że miasto rezygnuje z budowy węzła przesiadkowego w planowanej przez lata formie (czyli m.in. ze szklaną konstrukcją nad całym węzłem). Kilka dni później rzecznik PKP S.A. mówił: - Taka decyzja bardzo dużo zmienia, gdyż inwestycje miały być ze sobą funkcjonalnie powiązane, dlatego musimy poddać nasze plany związane z przebudową dworca w Gorzowie wnikliwiej analizie. Po jej zakończeniu podejmiemy dalsze decyzje w tej sprawie.
Dziś już wiemy, że kolej z remontu dworca nie zrezygnowała. Początkowo czas na składanie ofert do przetargu w formule „projektuj i buduj” był do 12 kwietnia. Kolej ostatnio przedłużyła jednak termin do 14 czerwca.
Ile może potrwać remont dworca w Gorzowie?
Czy znajdzie się chętny do przetargu? To już inna sprawa. Aktualnie trwające postępowanie jest już drugą próbą znalezienia wykonawcy. W pierwszym podejściu (na oferty czekano do stycznia) nie było żadnego chętnego.
Kolej szacuje remont na 30 mln zł. Na projekt byłoby 40 tygodni, na prace - 27 miesięcy. To razem trzy lata.
Czytaj również:
Na dworzec w Gorzowie po wielu latach wjechała cywilizacja
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?