Gorzów ma pierwszy zielony przystanek. Na razie jest zielony tylko z nazwy

Zielone przystanki są już w wielu polskich miastach, ale w Gorzowie to jeszcze nowość. Pierwsza taka roślinna wiata powstała przy ulicy Estkowskiego. Do tylnej części przystanku zamontowano specjalne ożebrowanie. To system naciągów wykonany z linek ze stali nierdzewnej, które są zakotwiczone w gruncie. Stanowią podporę dla roślin pnących, co w niedalekiej przyszłości ma stworzyć efekt zielonej ściany.

Przeczytaj także: Bobry znów buszują nad Kłodawką w Gorzowie. Niszczą rosnące tam drzewa

Ponadto rozbrukowana została nawierzchnia chodnika wokół wiaty, co pozwoliło na założenie w tym miejscu rabaty. Miasto posadziło tam blisko dwieście roślin - traw i bylin z gatunków miskant chiński, proso rózgowate, ostnica, werbena patagońska, szałwia omszona, perowskia łobodolistna oraz rozchodnik okazały. To rośliny, które przez większą część roku pozostają zielone i dobrze znoszą trudne warunki do rozwoju, czyli na przykład bliskość ulicy o dużym natężeniu ruchu.

Pasażerowie będą czekać na autobus w roślinnej scenerii już w przyszłym roku. Ale choć pokryte roślinnością wiaty z pewnością będą cieszyć oko, to nie walory estetyczne są tutaj najważniejsze. Zielone przystanki wprowadzają roślinność do przestrzeni miejskiej tam, gdzie jej na ogół najbardziej brakuje, ale przede wszystkim zapobiegają powstawaniu miejskich wysp ciepła. To dlatego, że nie nagrzewają się tak, jak te tradycyjne, a temperatura na nich może być nawet o kilka stopni niższa. To szczególnie ważne w lecie, kiedy często panują upały, a wnętrze wiaty przystankowej jest tak przegrzane, że nie zachęca do odpoczynku na ławce.

Jeśli nasadzenia się przyjmą, a ta forma zieleni przypadnie gorzowianom do gustu, to niewykluczone, że podobnie zazielenią się także inne przystanki w mieście.

Zobacz również:

• Mniej betonu, więcej drzew. Takie Gorzów ma pomysły na zieleń w centrum