W 2017 r., zanim drogowcy wbili pierwszą łopatę na ul. Sikorskiego, w wywiadzie dla GL przewidziałeś wszystkie najważniejsze znaleziska, na które potem natrafiono przy okazji remontu...
... dzięki za pamięć i dobre słowo, nie było to jednak wielkim wyczynem, bo dawna zabudowa obecnej ul. Sikorskiego jest dobrze udokumentowana (uśmiech). Choć szkoda, że pomimo tego niektóre znaleziska ucierpiały.
[gal]42141060;42141148;42141142;42141144;42141146;42141150;42141152;42141162;42141164;42141168;42141170;42141180;42141182;42141236;42141238;42141242;42141244;42141246;42141248;42141252;42141256;42141258;42141260;42141262;42141264[/gal]
Co dokładnie masz na myśli?
Choćby tubę z dwoma aktami erekcyjnymi, jaką wyciągnięto z cokołu pomnika Adama Mickiewicza. Czytałem opinie, że tuba i papier były kiepskiej jakości, bo zniszczyła je woda. Nie kupuję tego tłumaczenia. Gdyby woda przesiąkała do tuby przez lata, nic byśmy z niej nie wyciągnęli. Papiery wyglądają tak, jakby zamakały niedługi czas. Obstawiam więc, że tuba została uszkodzona podczas rozbiórki cokołu. Napadał tam deszcz, narobił szkód. Czyli to nieuwaga współczesnych. Brak szacunku do przeszłości.
Za chwilę rozpocznie się remont deptaka wzdłuż ul. Chrobrego i Mieszka I. Udało ci się z ul. Sikorskiego, spróbuj i teraz: na co trafią drogowcy? Jakie niespodzianki znajdą pod ziemią?
Zakładamy że zaczną roboty od skrzyżowania ul. Chrobrego z ul. Sikorskiego? Od głównego skrzyżowania?
Dokładnie.
Najpierw wejdą w strefę dawnego Arsenału. Obecna ul. Chrobrego na wysokości Pocztowej była dużo węższa, jezdnia i torowisko są w miejscu - mniej więcej - właśnie starego Arsenału, którego wyburzanie szło opornie, bo był solidnym obiektem. Jeśli założyć, że wyburzenia dokonano do poziomu gruntu, to wiele zostało pod ziemią. Kilka kroków dalej najpewniej będzie kolejna „niespodzianka”. Cudzysłów stąd, że przebieg dawnych murów obronnych nie powinien być wielką tajemnica. Przecinały ul. Chrobrego na wysokości ul. Strzeleckiej. W ziemi mogą być ich fundamenty.
Co dalej: od Letniej w stronę placu Grunwaldzkiego?
To już tzw. Nowe Miasto. Być może tuż za dawnymi murami będą ludzkie szczątki, pamiątki po oblężeniach czy walkach, resztki fosy. „Być może” stąd, że nie wiemy, jak głęboko kopano, gdy budowano Nowe Miasto. Możliwe też, że na odcinku do ul. Borowskiego znalezione zostaną cieki wodne, pozostałości prehistoryczne.
„Możliwe”?
Plany tej części miasta są od XIX wieku. Więc sporo jest w sferze domysłu. Kiedyś cały deptak i okolice były żyzną ziemią, ogrodami, folwarkami. Domyślam się, że będzie po tym sporo śladów. Ale będą też stosunkowe nowe rzeczy: np. resztki instalacji gazowych, które zasilały lampy. Być może w okolicy Kwadratu znalezione zostaną pojedyncze kości - w końcu był tu cmentarz.
Masz jakieś obawy związane z przebudową deptaka?
Wiele! I płonne nadzieje, że nie będzie tu betonozy, a wykonawca i urzędnicy zadbają o znaleziska, o codzienny komfort obecnych mieszkańców i tych, którzy mają tu biznesy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
