MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Katarzyna Dźwigalska kończy przepiękną karierę. To legenda gorzowskiej koszykówki

Alan Rogalski
Alan Rogalski
Katarzyna Dźwigalska
Katarzyna Dźwigalska Archiwum "GL"
Katarzyna Dźwigalska z AZS AJP Gorzów kończy przepiękną karierę. To legenda koszykówki, bo nieprzerwanie przez 21 lat grała w gorzowskim klubie.

Dźwigalska (wcześniej pod panieńskim nazwiskiem Czubak) rozegrała 458 meczów w PLKK i 79 w I lidze. Łącznie w ligowych rozgrywkach w kraju zdobyła 1874 punktów, a na ekstraklasowych parkietach miała 1094 asyst. W europejskich pucharach w barwach AZS-u (też AZS-u PWSZ) wystąpiła w 59 spotkaniach i zdobyła 104 punkty oraz miała 113 asyst.

- Przyszedł ten czas, żeby po ponad dwudziestu latach intensywnego życia sportowego, rytmu treningowego, aktywności zawodniczej zawiesić buty na kołku. Wszystko ma swój początek i koniec… - napisała w mediach społecznościowych kapitan akademiczek. - Do zobaczenia w hali przy Chopina. Bo to, że kończę zawodową karierę nie oznacza, że żegnam się z koszykówka na zawsze.

37-letnia Dźwigalska z klubem z Gorzowa zdobyła srebrne i brązowe medale mistrzostw Polski. To największe sukcesy, które odniósł AZS w historii. Gorzowianka była też reprezentantką Polski na mistrzostwach Europy w 2011 r., gdy selekcjonerem kadry narodowej był trener Dariusz Maciejewski z AZS Gorzów. Do tego z młodzieżówką sięgnęła w 2005 roku po srebro europejskiego czempionatu U-20 i dwa lata po tym wywalczyła brąz na uniwersjadzie.

- Jestem z Gorzowa, tu się urodziłam, tu się wychowałam. Jestem wychowanką gorzowskiego klubu i jestem z tego dumna. Nie musiałam na siłę szukać klubu w Polsce, bo miałam klub w swoim rodzinnym mieście, który zdobył 7 medali mistrzostw Polski, grał w Eurolidze, a teraz gra w EuroCup. Zawsze powtarzam, że tą szansę dostałam jak byłam młoda. Przyszedł trener Maciejewski i na mnie postawił. Byłam pierwszą rozgrywającą, dostałam swoje minuty i miałam szansę na rozwój sportowy. Rozwijał się też klub, był awans i gra o co raz wyższe cele. Wyzwań i przygód nie musiałam szukać, bo wszystko miałam w Gorzowie – dodała rozgrywająca dla oficjalnej strony AZS AJP Gorzów.

Pełna treść wpisu:

Przyszedł ten czas, żeby po ponad dwudziestu latach intensywnego życia sportowego, rytmu treningowego, aktywności zawodniczej zawiesić buty na kołku Wszystko ma swój początek i koniec…

Z tego miejsca pragnę przekazać kilka słów podziękowań.

Największe ukłony należą się moim bliskim. W pierwszej kolejności chcę podziękować moim rodzicom, dzięki którym ta przygoda w ogóle się zaczęła bez Waszego wsparcia na pewno nie zaszłabym tak daleko… A im dłużej trwała moja przygoda z koszykówką to wsparcie miałam coraz większe Podziękowania dla mojego męża za ciągłą wiarę w moje umiejętności, za logistykę i opiekę nad naszymi kochanymi dzieciaczkami ‍‍‍ gdy zostawali sami……..gdy mama miała trening albo wyjazd na mecz Całej rodzinie za wsparcie i trzymanie kciuków.

Dziękuje trenerom, działaczom, osobom i firmom wspierającym nasz klub - za wyjątkowe lata współpracy, za szansę i możliwość rozwoju, za wspólne sukcesy i porażki ….

Chciałabym również podziękować wszystkim fizjoterapeutom oraz lekarzom z którymi miałam okazję współpracować dzięki Wam moja kariera zawodowego sportowca mogła trwać tak długo

Dziękuje także wszystkim zawodniczkom z którymi miałam przyjemność występować w naszym gorzowskim klubie ( a trochę tych osób było ), za atmosferę w szatni, tysiące godzin w podróżach, rywalizację na treningach, motywacje do działania i przyjaźnie na całe życie

No i w końcu dziękuje Wam drodzy kibice!!!
Za Wasz wspaniały doping, za dobre słowo i krytykę - bo to wszystko motywowało mnie do dalszej pracy!

Do zobaczenia w hali przy Chopina Bo to, że kończę zawodową karierę nie oznacza, że żegnam się z koszykówka na zawsze

Podprowadzające Stali Gorzów

Tak podprowadzające Stali Gorzów zachęcają do kibicowania żó...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto