Kochacie drzewa w Gorzowie? Ten niedzielny spacer jest dla Was!

- Wielu z nas wie, jak wielką wartością są rosnące w naszym otoczeniu drzewa. Niestety, jest ich coraz mniej, zapanowała też moda na sadzenie drzew wynaturzonych. Porozmawiajmy o tym i podzielmy się informacjami o perełkach naszej dendroflory – zachęca Marek Pogorzelec. Jest pszczelarzem, prowadzi szkółkę specjalizującą się w rozmnażaniu roślin miododajnych, a w podgorzowskich Chwalęcicach, gdzie mieszka, stworzył arboretum, z najbogatszą w Polsce kolekcją lip występujących w naturze. W niedzielę 2 kwietnia organizuje w Gorzowie spacer dendrologiczny. Rozpocznie się on o 10.00 przy fontannie Pauckscha na Starym Rynku.

Marek Pogorzelec jest też m.in. autorem wielu publikacji w miesięczniku „Pszczelarstwo”. Ponad cztery lata temu napisał w nim:

Znajomy przewodnik turystyczny zwykł mawiać, że Gorzów jest miastem w parku. Faktycznie urządzono w nim kilka dużych parków, więc będąc w centrum można mieć wrażenie, że gdzie się nie ruszysz to napotkasz park. Praktycznie wszystkie ulice w przedwojennym Gorzowie zostały obsadzone miododajnymi drzewami, głównie lipami, natomiast wzdłuż rzadko uczęszczanych dróg położonych w okolicy ówczesnych granic miasta, rosły czereśnie.

- Niestety, Gorzów nie jest już miastem w parku, ale jeśli go kochacie jak ja, nie pozwolicie z niego zrobić betonowej pustyni – zachęca gorzowian do spaceru M. Pogorzelec. Spacer ma trwać około 1,5 godz.

Spacer dendrologiczny będzie w najbliższy weekend drugą okazją do wspólnego pochodzenia po mieście. Dzień wcześniej będzie bowiem kolejna odsłona spacerów tematycznych po Gorzowie. Z racji tego, że 1 kwietnia to Prima Aprilis, odbędzie się on pod hasłem „Serio i żartem po Gorzowie”. Sobotni spacer, w którym gorzowian będzie oprowadzał Zbigniew Rudziński z PTTK Ziemia Gorzowska, też rozpocznie się na Starym Rynku i – podobnie – jak niedzielny – też wystartuje o 10.00.

Czytaj również:
Rybołowy wracają z zimowych wakacji. Pierwsze już pojawiły się w Lubuskiem