Dziś przypominamy Wam, jak powstawał odcinek pomiędzy Gorzowem a Międzyrzeczem. Było to gigantyczne przedsięwzięcie. Roboty rozpoczęły się w lipcu 2011 r., kosztowały ponad 760 mln złotych, a oficjalne otwarcie trasy miało miejsce dopiero w maju 2014 r. Czyli wykopy trwały prawie trzy lata!
S3 zmieniła krajobraz kilku gmin
S3 przecięła -zmieniła krajobraz kilku gmin, ale dzięki niej odetchnęli mieszkańcy m.in. Deszczna, Bogdańca, Trzebiszewa, Skwierzyny i Międzyrzecza. W końcu mogli spokojnie przechodzić przez jezdnie, nie drżeć o dzieci i odetchnąć świeżym powietrzem, zamiast spalinami. Bo nowa trasa natychmiast zabrała im sprzed domów tysiące samochodów.
Warto też dodać, że niektórzy mieszkańcy tak bardzo chcieli S3, że protestowali (blokując starą trójkę), gdy pojawiło się zagrożenie, że „eska” ominie ich miejscowości. Było tak np. w Skwierzynie.
Drzewa, ekrany, nasypy, mnóstwo asfaltu
Jak wylicza na swojej stronie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad z Zielonej Góry, tylko podczas budowy odcinka Gorzów – Międzyrzecz:
- ustawiono ponad 7,5 km ekranów akustycznych, w tym prawie 3 km przezroczystych;
- ustawiono ponad 23 km ekranów ochronnych dla nietoperzy (zielona siatka);
- posadzono ponad 450 tysięcy drzew;
- wykonano ponad 4 mln metrów sześciennych nasypów, co równa się 300 tysiącom wywrotek;
- ułożono ponad 500 tysięcy mkw. nawierzchni drogi o grubości ponad 50 cm, co mogłoby zająć ponad 70 pełnowymiarowych boisk piłkarskich.
Zdjęcia, które pokazują budowę tego odcinka „eski”, prezentujemy za zgodą firmy Geodeta z Gorzowa. Dziękujemy!
PLANETA GORZÓW ZAPRASZA!
ZOBACZ TAKŻE:
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
