Osiem osób handlowało ludźmi? Sprawę badała prokuratura

Jak wyglądał przestępczy proceder? – Praca oferowana była we Włoszech przy zbiorze owoców. Oskarżeni werbowali ludzi na terenie całej Polski przez ogłoszenia zamieszczane w prasie oraz na portalach internetowych. Zainteresowani pracą wprowadzani byli w błąd co do warunków zatrudnienia, wynagrodzenia, warunków i kosztów zakwaterowania oraz faktycznych warunków pobytu. Oskarżeni wykorzystywali świadczoną przez nich pracę, która miała charakter przymusowy. Przymus polegał głównie na stosowaniu gróźb karalnych i przemocy fizycznej, używaniu wobec pracujących wyzwisk i popędzaniu w sposób wulgarny i obelżywy, zabieraniu dokumentów tożsamości, pozbawianiu możliwości zarobkowania, pozbawianiu wynagrodzenia lub wypłacaniu go w istotnie zaniżonej wysokości – informuje Roman Witkowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie. - Przestępstwa popełnione zostały na szkodę ponad 50 osób. Wśród nich byli mieszkańcy m.in. Żar i Rzepina. Wśród poszkodowanych były też osoby, które nie posiadają adresu. To właśnie dotarcie do tych osób było przyczyną, że sprawa trwała kilka lat – wyjaśnia Witkowski.

Oskarżonym – to osoby spoza Lubuskiego – grozi do 15 lat więzienia.