- Co ta za kolor?! Jak można było coś takiego zrobić! Teraz nie będę tu z wnukami chodził, bo się przestraszą - śmieje się pan Andrzej. Mieszka nieopodal Parku Róż. Chętnie do niego przychodzi, choćby tu z pieskiem, ale kiedy wybrał się w piątek, stanął jak wryty.
Co innego Andrzej Misiągiewicz, który po parku spacerował z Jessicą Skibińską i małą Wanessą Misiągiewicz. Im Panny wodne w kolorze ceglastym przypadły do gustu. Z tych samych powodów, co Dawidowi i Weronice. - Zwracają na siebie uwagę...
Podzielone opinie nie zrażają autorki rzeźby, znanej gorzowskiej artystki Zofii Bilińskiej. To właśnie ona stoi za kolorową metamorfozą figur. Powód? Panny bez przerwy trzeba było czyścić, a i tak nie wyglądały, jak należy: wieczne ubłocone, z przebarwieniami... Zofia Bilińska wpadła więc na pomysł: przemalujmy!
Widzieliście już rzeźby? Jak Wam się podobają?
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?