W niedzielę 3 listopada wieczorem Stal Gorzów potwierdziła zawarcie kontraktu z czołowym duńskim żużlowcem, co na naszych łamach zapowiadał prezes klubu Marek Grzyb i o czym mówiło się od jakiegoś czasu. Tym zawodnikiem jest Niels-Kristian Iversen, który po tym, jak w 2010 r. opuścił Falubaz Zielona Góra, przeniósł się na siedem lat gorzowskiej Stali. Po sezonie 2017 Iversen rozstał się ze Staleczką, by przywitać się z Get Well Toruń, ale po jego spadku z ekstraligi postanowił wrócić do Gorzowa.
Rywal miał być niebezpieczny, ale to przeciwnikowi groziła o wiele wyższa porażka. 26 października gorzowianie w zaległej kolejce odnoszą pewne zwycięstwo.
Gdyby spytać się kibica sportu o to, z jaką dyscypliną kojarzy im się Stal Gorzów, to można założyć, że zdecydowana większość, jeśli nie prawie wszyscy odpowiedzieliby, że żużel. Cześć jako odpowiedź możliwe, że podałaby piłkę ręczną. A ilu z nich powiedziało by o piłce nożnej?
Bohaterem najnowszego odcinka magazynu żużlowego "Tylko w lewo" jest Marek Towalski. Z byłym żużlowcem Stali Gorzów porozmawialiśmy m.in. o niedzielnym, 4 sierpnia meczu PGE Ekstraligi między truly.work Stalą Gorzów a Fogo Unią Leszno, sobotniego Grand Prix we Wrocławiu czy też sezonie Stelmetu Falubazu Zielona Góra.
W niedzielę, 11 sierpnia w Lublinie w 13. rundzie PGE Ekstraligi truly.work Stal uległa Speed Car Motorowi 40:50, straciła bonus i przed ostatnią kolejką spadła na siódmą lokatę, która na koniec sezonu daje baraż z wicemistrzem pierwszej ligi. O porażkę w tym meczu został obwiniony przez niektórych fanów żółto-niebieskich junior Rafał Karczmarz, zdobywca jednego punktu.
Jeszcze przed rozpoczęciem 13. rundy PGE Ekstraligi truly.work Stal Gorzów miała szansę na awans do play offów. Ale już po jej zakończeniu jej możliwość utrzymania się w rozgrywkach znacząco zmalała. I teraz trzeba będzie patrzeć nie tylko na siebie, ale też spoglądać na innych, a zwłaszcza Speed Car Motor w Lublinie.
Zmarł Roman Jóźwiak, były żużlowiec Stali Gorzów.
Najpierw w sobotę na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu Bartosz Zmarzlik wygrał Grand Prix Polski, a następnie dzień później na „Jancarzu” Stal Gorzów zwyciężyła Unię Leszno w PGE Ekstralidze. I chociaż on sam w niedzielę na stadionie im. Edwarda Jancarza nie pojechał najlepiej, to sam triumf dla niego i jego klubowych kolegów był bardzo ważny. A gdyby jeszcze do tego dodać 14 punktów we wtorkowym 6 sierpnia starciu w szwedzkiej Elitserien, to już w ogóle. Choć akurat w tym przypadku jego Vetlanda Speedway uległa Rospiggarnie Hallstavik 41:49.
W niedzielę, 4 sierpnia na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie truly.work Stal pokonała niepokonanego dotąd lidera PGE Ekstraligi Fogo Unię Leszno w 12. rundzie rozgrywek. Przed spotkaniem fani żółto-niebieskich mogli pozować do zdjęcia z trofeum, jaki Bartosz Zmarzlik otrzymał za triumf w Grand Prix Polski we Wrocławiu, w trakcie meczu ci i inni wspierali swoich ulubieńców z całych sił. Jak? zobaczcie sami. <script class="XlinkEmbedScript" data-width="1280" data-height="720" data-url="//get.x-link.pl/8c1ede9d-ec7f-6096-1211-5a8fe9580c96,6498b8ba-fe20-6d7a-7437-4b247c24995d,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1"></script>
To może nie sensacja, ale na pewno niespodzianka. truly.work Stal wygrywa w niedzielę 4 sierpnia z Fogo Unią Leszno w 12. rundzie PGE Ekstraligi i dzięki temu zwycięstwu poprawia swoją sytuację w tabeli ligi!
Sytuacja w tabeli truly.work Stali Gorzów jest na tyle skomplikowana, że uprościć ją mogą jedynie zwycięstwa w trzech ostatnich meczach rundy zasadniczej PGE Ekstraligi. I nie ma znaczenia, że w tym najbliższym spotkaniu żółto-niebiescy pojadą z niepokonanym w rozgrywkach ligowych mistrzem Polski. Chcąc uniknąć baraży o utrzymanie, to starcie, tak jak dwa inne, również powinni wygrać. Ale będą musieli to zrobić bez Andersa Thomsena.
Duńczyk Frederik Jakobsen został nowym zawodnikiem truly.work Stali Gorzów.