Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tym żył Gorzów 10 lat temu: to wtedy ruszyła budowa NoVa Park, było otwarcie filharmonii i miał miejsce wielki protest kibiców

red.
Czym żył Gorzów w 2011 r.? Oj, 10 lat temu wiele się u nas działo! Zobaczcie nasz przegląd zdjęć sprzed dekady.
Czym żył Gorzów w 2011 r.? Oj, 10 lat temu wiele się u nas działo! Zobaczcie nasz przegląd zdjęć sprzed dekady. archiwum GL
Dziesięć lat to w dziejach miasta chwila? Być może. Ale te zdjęcia pokazują, że w ciągu dekady naprawdę wiele może się zmienić! Przejrzeliśmy nasze archiwum. Zobaczcie te fotografie! Może na niektórych jesteście?

Już styczeń 2011 r. zaczął się ciekawie. Przez centrum Gorzowa przeszedł wielki marsz kibiców. Maszerowało w nim ponad tysiąc osób, głównie fanów Stilonu, ale także kibice koszykarek, piłki ręcznej, siatkówki, zawodnicy i działacze sportowi.

„Przemarsz przez centrum był zapowiedziany i legalny. Kibice protestowali przeciwko niesprawiedliwemu podziałowi pieniędzy na gorzowski sport”

– pisaliśmy w GL.
Także w styczniu 2011 r. na dobre ruszył remont fontanny na Starym Rynku. Tak, tak. To właśnie wtedy zlikwidowano szalety pod niecką. No i w końcu rozpoczęła się budowa galerii NoVa Park na Zawarciu.

Nowy wiceprezydent i walka o tramwaje

W lutym 2011 r. było kilka interesujących wydarzeń i relacji. W magistracie pojawił się nowy wiceprezydent: Tadeusz Tomasik. Także w lutym finał miała wielka akcja zbierania podpisów pod petycją o ocalenie linii tramwajowych, a na dokładkę w lutym (bardzo) powoli kończyła się przebudowa stadionu żużlowego.

W kwietniu 2011 r. do Gorzowa przyjechał pierwszy z tramwajów, które miasto i MZK kupiły… w muzeum w Holandii. Zabytkowy – w sumie – wagon miał być pilnym ratunkiem dla mocno wysłużonego taboru. Także w tym miesiącu inwestor odsłonił wszystkie karty w sprawie budowy nowej galerii na Górczynie. Galeria miała nazywać się „Piast”. Wtedy jeszcze tego nikt nie wiedział, ale ta inwestycja mocno się przeciągnęła i doszła do skutku z wielkim opóźnieniem.

Wydarzenie maja i chyba nawet roku

Wydarzeniem maja 2011 r. (a kto wie, czy nie całego roku) było rozpoczęcie działalności przez Filharmonię Gorzowską.

„To największa inwestycja w Gorzowie i jak na nią przystało, otwarcie zaplanowano z wielką pompą. Specjalnie na tę okazję wyremontowano odcinek ul. Warszawskiej na skrzyżowaniu z wjazdem do filharmonii. W okolicy odmalowano pasy na jezdni, przystrzyżono równiutko trawniki, zasłonięty został nawet paskudny, metalowy płot stojący w okolicy. Wszystko po to, żeby nie odwracać uwagi od tego, co najważniejsze: wartej 133 mln zł filharmonii. Około 19.00 zacznie się tam koncert. Zabrzmi IX Symfonia Ludwiga van Beethovena pod dyrekcją Piotra Borkowskiego. IX Symfonia należy do najpiękniejszych i jednocześnie rzadko grywanych utworów za sprawą liczby muzyków potrzebnych do jej wykonania. W filharmonii kompozycję tę zagrają połączone siły naszej orkiestry i orkiestry z Frankfurtu nad Odrą. Partie wokalne wykonają chóry Singakademie z Frankfurtu oraz Akademii Sztuki w Szczecinie. Na scenie pojawi się także czwórka solistów”

– pisaliśmy tuż przed uroczystą inauguracją.

Rozkręcała się (fajna!) moda na murale

W czerwcu 2011 r. miał miejsce całkiem widowiskowy proces montażu na cokole pomnika Marii (z fontanny na Starym Rynku) z kolei w lipcu pokazaliśmy Wam wielkie wyburzanie na Zawarciu: w pył obróconych zostało kilka budynków przy Wale Okrężnym.
A po drugiej stronie miasta – na Górczynie – w lipcu śledziliśmy postępu na placu budowy galerii Piast. Postępy, które niedługo potem wyhamowały, a inwestycja utknęła na dłuuuuugie miesiące.

W sierpniu cieszyliśmy się wszyscy z pięknego muralu, który powstał na ścianie kamienicy przy ul. Śląskiej oraz z muralu z kasetami stilonowskimi przy ul. Spichrzowej. Kto by podejrzewał, że tyle nam ich później przybędzie? 10 lat temu była to całkiem wielka nowość w Gorzowie. Bo moda na olbrzymie malowidła dopiero się w naszym mieście rozkręcała.

W listopadzie otwarta została po remoncie ul. Dobra, która z powodzeniem służy nam do dziś. A w grudniu… zamknięta została hala sportowa przy SP 20. Okazało się, że elementy podtrzymujące dach wymagają wzmocnienia. I do czasu remontu nie wolno było z obiektu korzystać.

POLECAMY TAKŻE:
NA TORY WRÓCIŁY TRAMWAJE

Tak kiedyś wyglądała ul. Sikorskiego. ZACHWYCAJĄCO!

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto