Anny Puławskiej z AZS AWF Gorzów chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. To wicemistrzyni olimpijska w K-2 500 m (wraz z wieloletnią zawodniczką akademickiego klubu z Gorzowa Karoliną Nają) z Tokio oraz brązowa medalistka igrzysk olimpijskich w K-4 500 m z Japonii. W obecnym sezonie poolimpijskim wydaje się, że podopieczna klubowego trenera Marka Zachary jest w jeszcze wyższej formie. Najpierw dwukrotnie triumfowała w Pucharze Świata w czwórce, a następnie dwukrotnie stawała na najwyższym stopniu podium w ww. konkurencjach na mistrzostwach świata w kanadyjskim Halifaksie. W sierpniu odbywały się też mistrzostwa Europy, w niemieckim Monachium, gdzie studentka ZWKF w Gorzowie, filii AWF w Poznaniu była chyba w jeszcze wyższej dyspozycji, bo nie dość, że dwa razy zawisł na jej szyi złoty krążek za dwójkę i K-4 na dystansie pół tysiąca, to do tego sama w K-1 500 m była najlepsza.
W środę 7 września o godz. 14.00 przy ul. Estkowskiego będzie można spotkać także Wiktora Głazunowa, innego olimpijczyka sprzed roku, który w tym został wicemistrzem świata i Europy w C-2 500 m (miał też srebro w C-4 500 m na MŚ). Będzie również obecny pochodzący z Ukrainy Oleksii Koliadych z innego gorzowskiego klubu, to jest Admiry Gorzów, który tak jak inni jest studentem naszej sportowej uczelni, a na MŚ w Kanadzie był pierwszy w nieolimpijskim C-1 200 m i trzeci w tej samej konkurencji na ME w Niemczech. Nie zabraknie też Julii Olszewskiej z gorzowskiego AZS-u AWF-u, która w ten weekend w młodzieżowych mistrzostwach świata w węgierskim Szeged (podobnie zresztą jak Przemysław Korsak z G`Power Gorzów), sięgnęła po najwyższe laury w K-4 500 m.
Zamiejscowy Wydział Kultury Fizycznej w Gorzowie, filii Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu ma się czym chwalić. Stąd to otwarte spotkanie dla mieszkańców miasta, a zwłaszcza uczniów ze szkół z Gorzowa i okolic. Będzie można nie tylko porozmawiać z naszymi utytułowanymi sportowcami, ale również zdobyć autograf czy zrobić zdjęcie. A może nawet wsiąść do kajaku czy kanadyjki i poczuć się jak nasi mistrzowie. Z pewnością warto!
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?