Jak idzie budowa Miejskiego Centrum Kultury? Zajrzyjcie z nami do środka

- Jesteśmy teraz na etapie wykonywania stropu nad parterem. W tym roku planujemy jeszcze wykonanie piętra i zadaszenie budynku. W stanie surowym powinien on być na koniec tego roku – mówił nam we wtorek 17 października Jakub Jaroszyński, kierownik budowy z firmy Gotech. Wraz z nim spacerujemy po budowie nowej siedziby Miejskiego Centrum Kultury. Powstaje ona po północnej stronie wieżowca Przemysłówki – w miejscu, gdzie przez lata był bank.

Na początek wchodzimy do przyszłej sali koncertowej. Ma mieć ponad 500 mkw. powierzchni - jest bowiem szeroka na 18 metrów i długa na 29.
- Będzie też wysoka na 10 metrów, więc śmiało będzie można rozegrać tu mecz siatkówki – śmieje się J. Jaroszyński. Na razie ściany mają ponad trzy metry.

Scena w sali koncertowej będzie znajdowała się metr nad powierzchnią sali, w której będzie widownia na około trzystu widzów. Widać już nawet miejsce, którym na scenę będą wchodzili artyści (jest po prawej stronie, patrząc w kierunku przyszłej sceny) oraz miejsce, przez które będzie można wjechać z wielkogabarytowymi instrumentami (jest po środku).

W nowej siedzibie MCK-u bez trudu odnajdą się ci, którzy uczęszczali na koncerty w dotychczasowej sali, która jest przy ul. Drzymały. Wejście dla przychodzących na imprezę w MCK-u będzie po lewej stronie od sali koncertowej. Gdy już wejdzie się do holu, po prawej stronie będą wejścia na salę, a po lewej? Bliżej drzwi głównych będą toalety, a dalej od nich – szatnia. Taki sam układ jest w dotychczasowej siedzibie MCK.

Pod salą widowni będzie studio nagrań. Zostanie ono ulokowane w byłym bankowym skarbcu, który - podobnie jak dwa inne - został pozostawiony pod powierzchnią ziemi. W nowym MCK-u będą też salki teatralne. One mieścić się będą na piętrze, powyżej szatni. Na piętrze będzie też miejsce dla pracowników Miejskiego Centrum Kultury.

- Gdy w grudniu będziemy kłaść dach, będzie to spektakularny widok – mówi kierownik budowy z Gotechu. Dach MCK-u sięgać będzie do połowy trzeciego piętra pobliskiego wieżowca. Będzie nieco wyżej niż dach Arsenału, ale z poziomu ulicy i chodnika nie będzie to widoczne.

Prace budowlane trwają także po południowej stronie Przemysłówki, czyli od strony bimby i skweru przed byłym empikiem. Tu powstaje kawiarnia. Będzie mieścić się w dobudówce od strony skweru oraz w części wieżowca. Do kawiarni prowadzą nowe szerokie schody, które dziś przechodnie mogą już dostrzec przez ogrodzenie. Tymi schodami będą też wchodzili urzędnicy, którzy mają pracować na górnych piętrach Przemysłówki. Po wejściu do Przemysłówki oni skręcą w prawo w kierunku windy, a w lewo będą szli klienci kawiarni. Ten lokal może mieć powodzenie, bo będzie się z niego rozciągał widok w kierunku katedry i centrum miasta.

Jaka firma będzie prowadzić kawiarnię, na razie nie wiadomo (jej operatora wybierze Miejskie Centrum Kultury). Wciąż nie wiadomo też, kiedy dokładnie w Przemysłówce zaczną pracować urzędnicy. Na razie wiemy tyle, że pewno będzie to w przyszłym roku. A kiedy ma zakończyć się sama budowa MCK-u? Ona ma potrwać do grudnia 2024.

Czytaj również:
Kultury mury pną się do góry. Widać już ściany przyszłego MCK-u