- W ciągu tygodnia pięć razy muszę jechać pociągiem do szkoły i pięć razy z niej wracam. I tylko około 50 proc. połączeń jest punktualnie. Co drugi pociąg spóźnia się lub w ogóle nie przyjeżdża - mówi nam Julia Dzikowska z Witnicy, drugoklasistka z I Liceum Ogólnokształcącego w Gorzowie. Półtora tygodnia temu uczniowie wrócili do nauki stacjonarnej, a więc znów mają zajęcia w szkołach. Dla dojeżdżających zrobił się problem.
- W ostatni poniedziałek chciałam wrócić z Gorzowa do Witnicy pociągiem o 13.16. On jednak wcale nie przyjechał. Musiałam więc czekać na pociąg o 14.40, a on z kolei nie przyjechał o czasie, tylko się spóźnił. Nie mam możliwości jazdy samochodem, więc w efekcie musiałam spędzić na dworcu około dwie godziny - mówi licealistka. - Pociągi spóźniały się już jesienią zeszłego roku, ale nie tak bardzo jak teraz. Ja przez to nie tylko spóźniam się do szkoły, ale też nie mam pewności, że do niej dojadę czy wrócę do domu - mówi 17-latka.
PolRegio: Szynobusy się psują
Odwołanie pociągu w poniedziałkowe wczesne popołudnie potwierdza nam Paweł Nijaki, rzecznik prasowy lubuskiego oddziału PolRegio.
- Pociąg został odwołany z przyczyn niezależnych od nas. Psują się trójczłonowe szynobusy, które jeżdżą na tej linii - mówi rzecznik.
- Jako przewoźnik mamy pełną świadomość sytuacji taborowej w tej części regionu. Zgłosiliśmy już reklamacje do firmy Newag, która wyprodukowała szynonbusy. Bardzo przepraszamy wszystkich pasażerów za zaistniałą sytuację. Zapewniamy, że dokładamy wszelkich starań, aby zapewnić podróżnym komfortową i stabilną podróż naszymi pociągami. W miarę możliwości zapewniamy komunikację zastępczą - dodaje Nijaki.
Psuje się "niemal wszystko"
Trójczłonowe szynobusy są u nas zaledwie... pół roku. Za dwa pojazdy urząd marszałkowski zapłacił ponad 43 mln zł. Jak mówią nam kolejarze, w szynobusach psuje się „niemal wszystko”. Prowadzone są rozmowy, aby zamiast doraźnych napraw, Newag wziął do kompleksowej naprawy oba pojazdy, a na czas naprawy udostępnił inne sprawne szynobusy.
Trójczłonowe Impulsy zostały kupione do obsługi trasy Kostrzyn - Gorzów - Krzyż, bo jest to najbardziej oblegana linia. Przed pandemią dwuczłonowe szynobusy zwyczajnie okazywały się za małe.
Czytaj również:
Z Gorzowa do Szczecina będziemy jechać przez Kostrzyn?
WIDEO: Lubuskie. Gorzów Wlkp. Lubuskie ma pierwsze trójczłonowe szynobusy .03.12.2020
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?