Miliony na budownictwo komunalne i socjalne. Pieniądze trafią też do Gorzowa

Rządowy program wsparcia budownictwa socjalnego i komunalnego to instrument, który zwiększa liczbę lokali mieszkalnych przeznaczonych dla osób o niskich i przeciętnych dochodach oraz zagrożonych wykluczeniem społecznym.

Dzięki niemu osoby o średnich i umiarkowanych dochodach zyskają realną możliwość zamieszkania na swoim. Nie wszystkich stać na kredyt albo najem na warunkach rynkowych. Nie zapominamy o tych osobach i dlatego z taką konsekwencją realizujemy program wsparcia komunalnego budownictwa czynszowego - informuje minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

Wśród samorządów i instytucji z rządową pomocą znalazło się czterech beneficjentów z województwa lubuskiego. Otrzymają w sumie ponad pięć milionów złotych na budowę nowych obiektów czy remonty już istniejących budynków i pustostanów.

To pieniądze, które pomogą w rozwiązaniu jednego z najtrudniejszych problemów w naszym kraju, a więc problemu braku mieszkań. Przecież doskonale wiemy jak długo czeka się na mieszkanie socjalne czy komunalne, bo tych mieszkań albo nie ma, albo są w opłakanym stanie, a samorządów nie stać na remonty. Ważne, aby w natłoku tych wszystkich programów, z których samorządy mogą korzystać i budować nowe drogi czy obwodnice, docenić również te niedoceniane inicjatywy, które przecież są najbliżej mieszkańców i wychodzą naprzeciw ich najpilniejszym potrzebom - mówi Elżbieta Rafalska, europosłanka Prawa i Sprawiedliwości.

W województwie lubuskim największy zastrzyk gotówki trafi do gminy Nowe Miasteczko. Ta otrzymała na inwestycje blisko dwa i pół miliona złotych. Pieniądze wspomogą już trwającą budowę nowego budynku wielorodzinnego, w którym powstanie ponad dwadzieścia mieszkań.

Takiemu małemu samorządowi jak nasz każde pieniądze są potrzebne, ale przede wszystkim potrzebne są nowe mieszkania. Mamy tutaj Społeczną Inicjatywę Mieszkaniową, która jest spółką z prawie stuprocentowym udziałem gminy i ta kwota przeznaczona będzie na dokończenie budowy wielorodzinnego budynku z ponad dwudziestoma mieszkaniami dla naszych mieszkańców - mówi Danuta Wojtasik, burmistrz Nowego Miasteczka.

Gmina zamierza wypełnić lukę na rynku mieszkaniowym, dlatego chce, aby w nowym bloku mogły zamieszkać osoby, które do tej pory były zbyt dobrze sytuowane na mieszkania komunalne i za mało zamożne, aby wziąć kredyt hipoteczny.

Jeżeli chodzi o budownictwo socjalne to chyba w każdej gminie jest taki zapomniany temat i dostępność takich mieszkań jest niewielka. My akurat radzimy sobie z tym problemem systematycznie pozyskując i adaptując lokale właśnie na ten cel. Dużo większy kłopot mamy z mieszkaniami dla młodych mieszkańców, którzy pracują, ale nie posiadają zdolności kredytowej na zakup mieszkania na wolnym rynku, a jednocześnie mają za wysokie dochody, aby ubiegać się o mieszkania komunalne. Chcemy przeznaczyć te mieszkania właśnie dla takich osób - dodaje Danuta Wojtasik.

Przeczytaj też: W Gorzowie wyremontowano kilkanaście pustostanów. Trafią do nowych najemców

Ponad półtora miliona złotych trafiło natomiast do Gorzowa. To bardzo potrzebne wsparcie, bo choć miasto ma w swoich zasobach kilkaset pustostanów, to oczekujący na mieszkanie nie mogą liczyć na szybki przydział lokalu. Wiele z nich jest zdewastowanych przez poprzednich najemców. Ze ścian odpada tynk, wyziera goła cegła, brakuje drzwi wewnętrznych, a w niektórych nie ma nawet podłogi. Takie lokale są odzyskiwane zazwyczaj po eksmisjach osób niepłacących, które doprowadziły mieszkania do kompletnej ruiny.

To są ogromne pieniądze, które trafią do budżetu miasta, ale tak naprawdę trafią do naszych mieszkańców. Na liście socjalnej są przede wszystkim osoby w bardzo ciężkiej sytuacji życiowej i finansowej, które potrzebują ogromnego wsparcia lokalowego. Często są to osoby niepełnosprawne lub takie, które nie mogą pracować właśnie dlatego, że opiekują się takim chorym członkiem rodziny. Tymczasem mieszkania, które posiadamy są w bardzo złym stanie i faktycznie bez tych pieniędzy one nadal stałyby puste. Teraz będą mogły trafić do nowych najemców - mówi Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa.

Dzięki pozyskanym pieniądzom miasto wyremontuje dwadzieścia pustostanów. To lokale o zróżnicowanym metrażu i znajdujące się w różnych częściach miasta. Wszystkie zostaną gruntownie odnowione. Na przeprowadzenie niezbędnych prac w każdym z wytypowanych lokali miasto zamierza przeznaczyć po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Później mieszkania będą służyć najbardziej potrzebującym gorzowianom.

Przyzwyczailiśmy się do ogromnych inwestycji, które są realizowane w naszym mieście. Cieszymy się z obwodnicy, nowych dróg, linii tramwajowych czy nowej hali sportowej. Jednak nikt z tego powodu nie płakał, a te nowe mieszkania, które powstaną dzięki tym pieniądzom na pewno sprawią, że niejedna osoba uroni łzę wzruszenia. To są pięknie i niezwykle istotne rzeczy dla osób, do których trafi ta pomoc i jestem w stanie sobie wyobrazić, jak ważne to jest dla tych ludzi i jak bardzo może zmienić ich życie - mówi Tomasz Rafalski, radny z klubu Prawo i Sprawiedliwość.

Dofinansowanie na budowę lub remonty mieszkań socjalnych i komunalnych otrzymała również gmina Międzyrzecz, gdzie na inwestycje trafi blisko 300 tysięcy złotych oraz Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Żarach, który dostał na ten cel prawie 900 tysięcy złotych.

Zobacz również:

• Lokator nie pali się do spłaty. 56 rodzin z ponad 100 tys. zł długu za mieszkanie