Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pieniądze poszły nie na diety radnych, ale na MZK. Trzeba było dołożyć 950 tys. zł

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Pierwotny plan zakładał wydanie w tym roku 57 mln zł na MZK. Teraz do tej kwoty trzeba było dołożyć jeszcze 1 mln.
Pierwotny plan zakładał wydanie w tym roku 57 mln zł na MZK. Teraz do tej kwoty trzeba było dołożyć jeszcze 1 mln. Jarosław Miłkowski
Po sprzeciwie mieszkańców miejscy radni ostatecznie nie głosowali na środowej sesji nad zwiększeniem pieniędzy na działalność rady. Nie zajęto się też budżetem obywatelskim.

Rada miasta nie dostanie - przynajmniej na razie - 382 333 zł, które miałyby pójść głównie na wypłatę podwyższonych diet. O tym kontrowersyjnym pomyśle napisaliśmy w tekście: Radni dorzucą sobie 400 tys. zł, by nie zabrakło pieniędzy na diety. Spora część mieszkańców nie zostawiła na pomyśle suchej nitki. W tekście: Radni Gorzowa przejdą na sesji testy. Na wstyd i solidarność zaapelowaliśmy więc do radnych, aby nie głosowali nad pieniędzmi na swoje podniesione w listopadzie diety.

W związku z tym, że miastu zaczyna brakować pieniędzy na już rozpoczęte inwestycje (inflacja sprawia, że potrzeba co najmniej kilkudziesięciu milionów złotych) zachęcaliśmy nawet do obniżenia uposażeń. Zrobiliśmy to, bo radni mieli w środę 27 kwietnia głosować nie tylko nad pieniędzmi na podwyżki. Na tej samej środowej sesji mieli też zająć się... zawieszeniem budżetu obywatelskiego. Ostatecznie projekt uchwały dotyczącej budżetu obywatelskiego został zdjęty z porządku obrad sesji. A w sprawie przesunięcia pieniędzy na radę władze miasta zdecydowały o autopoprawce. Zamiast dawać pieniądze na radę, przeznaczono prawie 949,3 tys. zł na bieżące funkcjonowanie Miejskiego Zakładu Komunikacji.

- Były kontrowersje wokół tej uchwały, ale najważniejsze było to, że pojawił się wniosek MZK - tłumaczył nam zmiany prezydent Jacek Wójcicki.
- Obowiązkiem władz miasta jest wsłuchiwać się w opinię mieszkańców. Na pewno to był też ważny i istotny czynnik - mówił nam z kolei przewodniczący rady Jan Kaczanowski.
Temat ewentualnego zawieszenia budżetu obywatelskiego może wrócić na majową sesję rady.
- Stwierdziliśmy, że potrzeba nam więcej informacji i więcej wyjaśnień. Dajemy sobie zatem czas - mówił nam J. Kaczanowski.
Brak dodatkowych pieniędzy na działalność rady na razie nie powoduje żadnych perturbacji.
- Rada może funkcjonować, gdyż pieniądze na to w budżecie są. A dopóki są, ja wypłacam dietę - mówił nam prezydent Wójcicki.

Czytaj również:
W Gorzowie powstał mural upamiętniający Grażynę Wojciechowską. Tak miasto wspomina "dziewczynę z Zawarcia"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto