Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Północna obwodnica Gorzowa będzie już za dwa lata. Umowa podpisana

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
- Chcemy, żeby północna obwodnica była dla miasta oddechem - mówi prezydent Jacek Wójcicki.
- Chcemy, żeby północna obwodnica była dla miasta oddechem - mówi prezydent Jacek Wójcicki. Jarosław Miłkowski
Pierwszy etap północnej obwodnicy Gorzowa ma być gotowy do 12 lipca 2025. Wczoraj podpisano umowę na zaprojektowanie i zbudowanie 470-metrowego odcinka drogi. Miasto już szykuje się do kolejnych etapów.

- Chcemy, żeby północna obwodnica była dla miasta oddechem. Skomunikuje ona nie tylko najważniejsze osiedla, ale da łatwość komunikacji ze strefą ekonomiczną. To oś zamachowa dla rozwoju gospodarczego Gorzowa i północnej stolicy regionu – mówił w poniedziałek 12 czerwca prezydent Jacek Wójcicki.

Przed południem tuż przy rondzie Barlineckim spółka Gorzowskie Inwestycje Miejskie podpisywała umowę z firmą Budimex na zaprojektowanie i wybudowanie pierwszego etapu północnej obwodnicy. Prace mają zostać zrobione za 26,986 mln zł. Budimex ma na nie 25 miesięcy.

Północna obwodnica Gorzowa - jaki jej przebieg?

Cała północna obwodnica miasta ma połączyć drogę krajową nr 22 (biegnie ona z Gdańska) z drogą S3 (to trasa północ-południe). Będzie ona na odcinku od ronda Gdańskiego do ronda Schumanna, które jest częścią ul. Myśliborskiej. Obwodnica ma w części przebiegać już istniejącą ulicą Górczyńską. Do zbudowania jest jednak 4,04 km. W pierwszym etapie ma zostać zrobiony 470-metrowy odcinek ul. Kamiennej, która będzie od ronda Barlineckiego do końca ul. Kazimierza Wielkiego.

Projektowanie? Czas. Start!

- Projektowanie rozpoczynamy właściwie dzisiaj, a kiedy dokładnie rozpoczniemy prace budowlane, trudno precyzyjnie powiedzieć. Okres projektowania i uzgodnień będzie trwał co najmniej rok – mówił w poniedziałek Łukasz Janowski, dyrektor rejonu firmy Budimex. To właśnie ona będzie realizowała pierwszy etap północnej obwodnicy Gorzowa, czyli 470-metrowy odcinek od ronda Barlineckiego do ul. Kazimierza Wielkiego. – Naszą intencją jest, żeby okres projektowania trwał relatywnie długo, bo nie chcemy tego zrobić na szybko, tylko dobrze jakościowo – mówił dalej Ł. Janowski.

Projekt będzie powstawał na bazie przygotowanej już wiele miesięcy temu koncepcji. Jeśli chodzi o główne je założenia, to zakłada ona m.in. przebudowanie ronda u zbiegu Górczyńskiej i Wyszyńskiego, budowę przeprawy przez Kłodawkę i wybudowanie dwóch nitek jezdni, które poprzez nowe rondo połączone zostaną z ul. Kazimierza Wielkiego. Oprócz tego powstaną ścieżki rowerowe, zostaną ustawione ekrany dźwiękochłonne.
- Czy nasz projekt będzie się dużo różnił od koncepcji? Myślę, że nie. Mogę zadeklarować, że skończymy kontrakt w terminie – mówił Janowski.

Północna obwodnica Gorzowa. Do kiedy ją zrobią?

Termin zakończenia całej inwestycji to 12 lipca 2025. Same roboty budowlane prawdopodobnie potrwają niespełna dziewięć miesięcy. Do tegorocznego października Budimex ma bowiem otrzymać decyzję o uwarunkowaniach środowiskowych, a od tego momentu będzie liczyć się 13-miesięczny okres na projektowanie.

- Rozpoczęcie robót budowlanych planowane jest w listopadzie 2024 roku – mówi Ewa Iwańska z Gorzowskich Inwestycji Miejskich.
- Mieszkańcy nie będą jeszcze teraz czuć, że ta inwestycja się rozpoczęła, ale my już tak. Będziemy przekuwać koncepcję w realną koncepcję i rozwiązania, które mieszkańcom będą służyły przez najbliższe dziesięciolecia, a może o setki lat – mówi prezydent Jacek Wójcicki. Dodaje, że jeśli chodzi o budowę samej inwestycji (a nie biorąc pod uwagę uzbrojenia terenów przy ul. Mironickiej) będzie ona kosztować 150 mln -200 mln zł. Cześć pieniędzy pójdzie m.in. na wykup nieruchomości, które są na terenie planowanej obwodnicy. - Aktualnie dopinane są te kwestie – mówi prezydent.

Na budowę wszystkich odcinków obwodnicy miasto ma pieniądze z Polskiego Ładu. W przypadku pierwszego etapu Gorzów dostał pierwotnie 35 mln zł, ale że inwestycja ma kosztować mniej, to miasto dostanie niecałe 26 mln zł. Jeśli jednak okaże się, że trzeba będzie dopłacić do kwoty zaproponowanej przez wykonawcę, będzie można wziąć pieniądze z niewykorzystanej puli. W przypadku pozostałych etapów, miasto ma obiecane kolejne 250 mln zł, z których część pójdzie na zbrojenie terenów przy ul. Mironickiej.
– W wakacje ogłosimy na nie przetarg – zapowiedział prezydent Gorzowa.

- Nasze gorzowskie marzenia są realizowane. To są olbrzymie zmiany, które prowadzą nowe zmiany komunikacyjne, poprawią jakość życia w Gorzowie, zmienią sytuację na rynku pracy – mówiła przy okazji podpisywania umowy europoseł Elżbieta Rafalska.
- To wspaniały moment – dodawała poseł Elżbieta Płonka.

Planowany termin zbudowania całej północnej obwodnicy Gorzowa to grudzień 2027 roku.

Czytaj również:
Łukasz Łyczkowski zaśpiewa hymn Polski na Grand Prix w Gorzowie! - Dla mnie to wielki zaszczyt i spełnienie marzeń - mówi wokalista 5 Rano

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto