Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stacje ładowania "elektryków" w Gorzowie są, ale nie działają. Kiedy zaczną?

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
W połowie ubiegłego roku w Gorzowie stanęło kilkanaście stacji ładowania samochodów elektrycznych.
W połowie ubiegłego roku w Gorzowie stanęło kilkanaście stacji ładowania samochodów elektrycznych. Magda Marszałek
Szesnaście ogólnodostępnych stacji ładowania samochodów elektrycznych w Gorzowie od półtora roku czeka na uruchomienie. Urządzenia wciąż nie działają i jedynie blokują miejsca parkingowe. Ale jest szansa, że niebawem kierowcy samochodów ładowanych prądem w końcu będą mogli z nich skorzystać.

Od miesięcy stoją bezużyteczne

O budowie stacji ładowania pojazdów elektrycznych mówiło się w mieście od dawna. Jednak plany najpierw pokrzyżowała pandemia koronawirusa, a niedługo później wycofała się jedna z firm, która miała postawić takie punkty. Termin przesunięto na marzec ubiegłego roku, ale wtedy zapowiadane ładowarki również nie powstały. Ich montaż rozpoczął się dopiero w czerwcu.

Przeczytaj również: Będą kolejne stacje tankowania wodoru. Jedna powstanie w Gorzowie

Stacje wybudowała spółka Enea Operator, która postawiła ich w sumie szesnaście. Urządzenia pojawiły się w różnych częściach miasta. Choć od tego czasu minęło kilkanaście miesięcy, to kierowcy wciąż nie mogą z nich korzystać. Wszystko przez wprowadzoną w ubiegłym roku nowelizację ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych.

Znowelizowana ustawa zakazała jednemu podmiotowi pełnienie funkcji operatora, właściciela stacji i dostawcy usługi ładowania jednocześnie. To oznacza, że zgodnie z tymi przepisami nie możemy być operatorem stacji, które wybudowaliśmy. Tym samym zostaliśmy zobligowani do ich sprzedaży - mówi Krzysztof Osiński, rzecznik prasowy gorzowskiego oddziału Enea.

Będą działać od przyszłego roku?

Pod koniec października spółka ogłosiła przetarg na sprzedaż ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych zlokalizowanych w kilku miastach - między innymi w Gorzowie. Kilka dni temu minął termin składania ofert i już wiadomo, że chętnych do zakupu ładowarek nie brakowało.

Przetarg cieszył się zainteresowaniem, bo wpłynęło sporo ofert. Obecnie jesteśmy na etapie ich analizowania. Dopiero po wyłonieniu nowego nabywcy można spodziewać się uruchomienia stacji, bo to właśnie nowy właściciel będzie odpowiedzialny za udostepnienie urządzeń oraz ustalenie opłat za ładowanie - tłumaczy Krzysztof Osiński.

Postępowania powinno zostać rozstrzygnięte jeszcze przed końcem roku. Niewykluczone więc, że niebawem stacje wreszcie zostaną uruchomione. Szesnaście urządzeń da w sumie trzydzieści dwa punkty ładowania, ponieważ każda umożliwia podłączenie dwóch samochodów na raz.

Zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto