Legionella w kolejnych regionach. Czy woda w kranach w Gorzowie jest bezpieczna?

Do tej pory miasta wręcz zachęcały do picia wody z kranu i przekonywały, że ta nie tylko nadaje się do spożycia, ale jest również smaczna. Jednak czy sięganie po nią w dobie zakażeń legionellą nadal jest dobrym pomysłem? Ryzyko pojawienia się groźnej bakterii w domowych kranach niepokoi także wielu gorzowian. Emocje studzi Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Gorzowie. Tłumaczy, że zagrożenie pojawia się tam, gdzie woda ma wysoką temperaturę i dociera do naszego organizmu przez wdychanie, więc kranówka jest zupełnie bezpieczna.

Po pierwsze, bakteria ta w sieci wodociągowej tego typu jak u nas, a wiec z ujęć głębinowych oraz przy temperaturze oscylującej w granicach dziesięciu stopni, bo taka jest podawana do sieci, nie występuje i raczej występować nigdy nie będzie. To, co my produkujemy i dostarczamy mieszkańcom jest więc bezpieczne. Poza tym woda podlega ciągłej kontroli. Codziennie odbywa się cały szereg różnych procedur i procesów, aby woda w naszych kranach była najwyższej jakości - mówi Tomasz Surdacki, dyrektor ds. technicznych w gorzowskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji.

Jak wynika z informacji sanepidu - legionellą nie można zarazić się od człowieka ani pijąc wodę. Do zakażenia dochodzi podczas wdychania aerozolu ze skażonej wody. Można zarazić się na przykład wdychając parę pod gorącym prysznicem, korzystając z kurtyny wodnej czy nawilżacza powietrza. Aby zmniejszyć ryzyko zakażenia należy:

• Regularnie czyścić i dezynfekować urządzenia natryskowe w domu
• Gdy nie używamy kranu ponad dwa tygodnie, należy odkręcić wodę na kilka minut zanim zaczniemy z niej korzystać
• Należy okresowo opróżniać i przepłukiwać urządzenia grzewcze, aby zredukować osiadające na dnie i ściankach zanieczyszczenia
• O ile to mozliwe, należy zachowywać temperaturę wody w urządzeniach grzewczych na poziomie 60°C

Wywoływana przez bakterię legionelli choroba legionelloza jest poważnym schorzeniem układu oddechowego. Jest chorobą zakaźną, ale nie zaraźliwą. Legionelloza najczęściej rozpoznawalna jest pod dwoma postaciami: chorobą legionistów oraz gorączką Pontiac. Przy chorobie legionistów objawy występują nagle i zaczynają się od złego samopoczucia, bólu mięśni oraz gorączki. Częstymi objawami są także:

• biegunka
• silne bóle głowy
• kaszel
• trudności w oddychaniu
• ból w klatce piersiowej
• dreszcze
• zaburzenia świadomości

Drugą wspomnianą postacią legionellozy jest gorączka Pontiac. Jej objawy przypominają zwykłą grypę: ból głowy, gorączka, bóle mięśni, dreszcze, uczucie rozbicia. Rzadziej występują wymioty, biegunka, mdłości. W przypadku legionellozy szczególną grupę ryzyka stanowią osoby starsze, o obniżonej odporności, dla których zachorowanie może być nawet niebezpieczne dla życia. W większości przypadków legionelloza jest wyleczalna przy użyciu antybiotyków.

Łącznie w całym kraju bilans ofiar bakterii wzrósł już do szesnastu osób. Przypadki zakażenia wykryto w czterech województwach: podkarpackim, lubelskim, małopolskim i wielkopolskim. Obecnie mowa o ponad stu pięćdziesięciu zainfekowanych osobach. W związku z sytuacją Główny Inspektorat Sanitarny zlecił wszystkim jednostkom Państwowej Inspekcji Sanitarnej wzmocnienie nadzoru nad przestrzeganiem zasad bezpieczeństwa oraz zaapelował o odpowiedzialne zachowanie do mieszkańców.

Zobacz również:

• Pacjenci nie przychodzą na wizyty i blokują miejsce innym. W Gorzowie to prawdziwa plaga