O tym problemie pisaliśmy już rok temu. W tekście: Pod ulicą Sikorskiego chyba ryją krety. No bo skąd tyle wybrzuszeń?! zwracaliśmy uwagę, że na skrzyżowaniu koło katedry pełno jest „hopków”. Mniejsze i większe wybrzuszenia pojawiły się co kilka-kilkanaście centymetrów. Niektóre z nich miałby nawet średnicę ok. 10 cm.
W marcu zeszłego roku zwróciliśmy uwagę na wybrzuszenia głównemu wykonawcy przebudowy ul. Sikorskiego. Zapowiedział on wtedy, że wybrzuszenia będą usuwane w ciepłych miesiącach roku. Gdy jednak ostatnio przyjrzeliśmy się skrzyżowaniu Sikorskiego z Chrobrego, wybrzuszenia cały czas były widoczne. Ponownie więc skontaktowaliśmy się z wykonawcą.
Liczba „hopków” maleje
Marlena Karbowniak, p.o. rzecznika prasowego Trakcji, która odpowiadała za przebudowę, mówi nam, że prace nad usuwaniem wybrzuszeń trwają od wielu miesięcy.
- Wybrzuszenia powstałe w ubiegłym roku zostały skutecznie usunięte. Obecne wybrzuszenia są nowymi, które również zostaną usunięte – mówi M. Karbowniak. – Poprzednie naprawy poskutkowały zasklepieniem nawierzchni w miejscach występowania pęcherzy. Z każdą kolejną naprawą obserwujemy coraz mniejszą liczbę nowopowstających wybrzuszeń, wobec czego możemy spodziewać się, że w niedługim czasie tego typu nierówności przestaną się pojawiać – dodaje p.o. rzecznika Trakcji.
To przez cement pod asfaltem
Dlaczego właściwie pojawiają się wybrzuszenia?
- Pod warstwą asfaltu znajduje się podbudowa betonowa wykonana „na mokro”, z której do tej pory ma prawo wydobywać się wilgoć w postaci pary. Powstające pęcherze spowodowane są właśnie nagromadzaniem się pary wodnej pod nawierzchnią asfaltową – tłumaczy M. Karbowniak.
By zlikwidować wybrzuszenie, nawierca się asfalt, a wybrzuszenia zasklepiają się pod wpływem ruchu kołowego i temperatury. Następnie są wypełniane (uszczelniane) asfaltami na zimno lub na gorąco.
Czytaj również:
Mieszkańcy mają uwagi do przebudowy Sikorskiego. Droga kosztowała 60 mln zł!
Zobacz wideo: Gorzów. Przy rondzie Santockim wycięli drzewa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?