Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Park Róż jest świetnym miejscem odpoczynku dla mieszkańców. I niestety toaletą dla gawronów.

Jarosław Miłkowski
sxc.hu
Problem jest poważny. Gawrony mnożą się na potęgę i bezlitośnie „bombardują” ludzi i alejki.

- Tym parkiem nie da się już przechodzić. Ptasich odchodów z roku na rok jest coraz więcej - irytuje się Michał Wieczorek ze śródmieścia. To Czytelnik, który mieszka w pobliżu Parku Róż. Dwa lata temu rozmawialiśmy z nim o upstrzonym przez ptaki parku w samym w centrum Gorzowa. - Wtedy ta biała plama z psich kupek miała może dziesięć na dziesięć metrów. Teraz się rozrosła i ciągnie wzdłuż alejek już przez kilkadziesiąt metrów - zauważa. Przy okazji pan Michał stawia też fundamentalne pytanie: - Czy ktoś to w końcu posprząta?
Na ptasie odchody narzekają też rodzice z dziećmi. - Córka, gdy weszłam z nią do parku, od razu się wzdrygnęła i powiedziała: „Jak tu brudno i brzydko pachnie”. Mam nadzieję, że ktoś zrobi z tym porządek. Przecież to zniechęca do odwiedzania parku - mówi Donata Frątczak z ul. Wyszyńskiego, która w piątek przyszła tu z 7-letnią Amelią.

Jak walczyć z ptasimi odchodami? Jednym ze sposobów byłoby pozbycie się gawronów, bo to one tak paskudzą parkowe alejki. To rozwiązanie jednak nie wchodzi w grę. Zatrudnienie sokolnika, którego sokół przeganiałby gawrony, to koszt kilkudziesięciu złotych na rok. Nie można też zlikwidować gniazd, bo jest na to już za późno (można to robić zimą). Jak zauważa prezydent Jacek Wójcicki, nie zgodziliby się też na to obrońcy przyrody. Nie można też liczyć na deszcz, bo nie daje on rady zmyć parkowych alejek. Co zatem można zrobić?
- Te odchody można usunąć w prosty sposób: wodą pod ciśnieniem, czyli tzw. myjką. Może być z dodatkiem środków chemicznych - mówi nam Andrzej Michalik z MM Perfect, gorzowskiej firmy, która zajmuje się sprzątaniem. Można też zastosować maszyny szorujące, ale - zdaniem fachowców - na asfaltowej nawierzchni alejek nie muszą być do końca skuteczne. Jak udało się nam dowiedzieć w branży porządkowej, koszt oczyszczenia 1 mkw. alejek z ptasich odchodów to 2-3 zł. Oczyszczenie parku to koszt „raptem” 2-3 tys. zł.

Problemem obiecała się zająć nowa władza. - W przyszłym tygodniu napiszę w tej sprawie interpelację do prezydenta - obiecał nam radny Ludzi dla Miasta Grzegorz Musiałowicz. Prezydent Jacek Wójcicki też złożył obietnicę: - Wiosna idzie, zabieramy się za sprzątanie miasta i na pewno zostanie to czym prędzej uprzątnięte - mówi J. Wójcicki.
Porządki są tym bardziej potrzebne, że w parku dzieje się sporo dobrego. Pod koniec zeszłego tygodnia robotnicy naprawiali schody przy bramie od strony ronda Kosynierów Gdyńskich. Zostały też w końcu wznowione prace przy naprawie mostku od ul. Strzeleckiej. Być może uda się je zakończyć jeszcze w tym tygodniu. - Jeśli jeszcze rzeczywiście uda się wysprzątać te odchody, znów będzie się chciało tędy chodzić. Przynajmniej nie będzie tego, co nagromadziło się od lat - mówi Michał Wieczorek. I dodaje, że ptaki dalej będą „robić swoje” (czytaj w ramce). I to pozostanie problemem do rozwiązania.

Co leci nam na głowy

Gawrony, tak jak inne ptaki, wydalają kałomocz - mówi Paweł Pstrokoński z organizacji Ptaki Polskie. Ptaki nie posiadadają pęcherza moczowego. Załatwiają się, aby obniżyć masę ciała. Robią to regularnie, aby nie przeciążać się, bo im większą mają masę, tym więcej energii muszą zużyć do latania.
W ciągu roku jeden gawron „produkuje” 10 kg odchodów.
Częstotliwość wydalania odchodów u gawrona może być dla człowieka zaskakująca. - To od kilku do kilkunastu razy w ciągu dnia. Ptaki załatwiają się niemalże bez przerwy - mówi ornitolog. Niestety, ptaki z Parku Róż, nie zachowują się jak kapturniaczek czy pierwiosnek.
- U nich odchody piskląt zjadane są przez matkę. Te ptaki są małe i nie chcą zostawiać śladu drapieżnikom.
Gawrony to ptaki, które początkowo mieszkały na terenach otwartych.
- Upodobały sobie jednak tereny miejskie. W Polsce zachodniej ich kolonie powstają jedynie w rejonie miast lub ewentualnie na ich obrzeżach - mówi Pstrokoński. Gawrony „trzymają sztamę” z kawkami. Łatwiej im wtedy jest znajdować pożywienie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto