Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Telefon zna drogę na grób

Jarosław Miłkowski
- Dzięki tej wyszukiwarce będzie łatwiej znaleźć groby - mówi Michał Śladkowski, którego spotkaliśmy w piątek na cmentarzu przy ul. Żwirowej. Cała mapa nekropolii mieści się na ekranie smartfona
- Dzięki tej wyszukiwarce będzie łatwiej znaleźć groby - mówi Michał Śladkowski, którego spotkaliśmy w piątek na cmentarzu przy ul. Żwirowej. Cała mapa nekropolii mieści się na ekranie smartfona Jarosław Miłkowski
Przed zbliżającym się świętem 1 Listopada miasto uruchomiło wyszuki¬war¬kę grobów. Znajdziecie w niej miejsce aż 43 tys. pochówków.

- To bardzo fajna sprawa! Gdzie leżą bliscy, to każdy raczej wie, ale gdzie są pochowani znajomi, już nie zawsze - mówił nam w piątek przed południem Michał Pawłowski z ul. Armii Ludowej. Spotkaliśmy go na cmentarzu przy ul. Żwirowej. I wraz z nim testowaliśmy wyszuki¬warkę miejsc pochówków na cmentarzu komunalnym. Takie wyszukiwarki mają już inne miasta. Jej stworzenia domagali się też gorzowianie. W końcu jest! I to w najlepszym na to czasie, bo przed 1 Listopada.
Jak się ją obsługuje, sprawdzaliśmy z panem Michałem oraz jego ojcem - Mieczysławem Pawłowskim. Obaj wybierali się na grób m.in. Czesławy Kolankowskiej, babci pana Michała.

Zaczęliśmy od wpisania adresu mailowego. Po wpisaniu: www.cmentarz. gorzow.pl w smartfonie mogliśmy już wpisać nazwisko babci pana Michała. Nie minęło parę sekund, a dostaliśmy informację z dokładnym wskazaniem miejsca jej grobu. Z numerem kwatery, numerem rzędu, a nawet numerem miejsca w tym rzędzie.

Gdy połączyliśmy się z internetową nawigacją, wskazana nam została droga pod sam grób. Babcia pana Michała została pochowana w pobliżu skrzyżowania alejek.

- Wszystko się zgadza! - nie krył zaskoczenia gorzowianin. Od razu zapisał sobie adres wyszukiwarki, by móc znaleźć groby znajomych rodziny. - Kilka razy zdarzyło się nam szukać czyjegoś grobu. Teraz znajdziemy go bez trudu - mówił pan Michał. Miejsca pochówków można wyszukiwać nie tylko przez nazwisko, ale też datę i miejsce urodzenia oraz datę zgonu.

Wyszukiwarka miejsc pochówków działa zarówno na zwykłych komputerach oraz na smartfonach (to nie jest aplikacja!). Jej stworzenie kosztowało tylko 7 tys. zł. Praca nad nią trwała jednak długie miesiące. - Zaczęliśmy około pół roku temu - mówi Mateusz Umer z miejskiego wydziału geodezji i katastru.

Dotychczas mówiło się, że na cmentarzu przy ul. Żwirowej pochowanych jest ponad 30 tys. mieszkańców. To dawno nieaktualne. Przy okazji tworzenia wyszukiwarki wyszło, że samych miejsc pochówków, które zostały opisane, jest aż 43 tys.! Ta liczba - podkreślmy - zawiera także miejsca wykupione, w których nikt nie został pochowany. Z drugiej jednak strony, w wielu grobach spoczywa więcej niż jedna osoba.

Miasto myśli już o tych, którzy nie mają smartfona lub komputera. Urzędnicy będą chcieli postawić przy cmentarzu tzw. webkiosk, czyli miejsce, gdzie każdy będzie mógł skorzystać z wyszukiwarki. A aby łatwiej było odszukać grób, dzisiejsze stacjonarne plany kwater mają zostać wzbogacone o numerację rzędów.
Wyszukiwarka będzie aktualizowana raz w miesiącu. Teraz zawiera informacje o pochówkach do 8 października.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto