Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

U nas zawsze jest przesada!

Renata
123 RF
Od 1 września sklepiki szkolne zamieniły się w punkty ze zdrową żywnością lub zwyczajnie ze szkół zniknęły.

Dlaczego zniknęły? Wielu sklepikarzy nie jest w stanie dostosować asortymentu do wymagań Ministerstwa Edukacji. Nie można bowiem sprzedawać kawy, soków owocowych z cukrem, kanapek na białych bułkach, używać soli do sałatek warzywnych, jak jogurty, to tylko naturalne, a nie owocowe...

Jednym słowem, prawdziwa rewolucja, ale czy przyniesie ona oczekiwane efekty, nie wiadomo. Uczniowie różnych szkół, a najbardziej szkół średnich, już się buntują. Tak przyjemnie bowiem było na długiej przerwie wypić kawę z koleżanką i zjeść owocową drożdżówkę, która i tak, z dostępnych ciast, ma najmniej kalorii i zawartości cukru.
Nawyki żywieniowe kształtowane są głównie w domu i należy je zmieniać, stopniowo eliminując niezdrowe produkty. Wystarczyło na początek zabronić sprzedaży coca coli i innych napojów gazowanych, wyeliminować hamburgery i frytki, a w następnym roku kilka innych niezdrowych produktów. Ministerstwo jednak musiało się spieszyć, nadchodzą bowiem wybory, a problem otyłości wśród dzieci i młodzieży narasta.

W sprawozdaniu wykonanie zadania już można zaznaczyć, a efekty ? No cóż, w Polsce nikt, nikogo z efektów nie rozlicza. Ważne są plany, sprawozdania i odwieczna pokazówka. Lubimy rewolucję, szczególnie jak można się nią pochwalić.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto