Miał zaledwie dziesięć lat, kiedy po raz pierwszy trafił na książkę swojej cioci pt. „Fizyka i Astronomia”. Świat, który tam zobaczył natychmiast go oczarował.
- Pochłaniałem mnóstwo związanej z tym literatury, chciałem wiedzieć jak najwięcej na temat gwiazd i nieba. Niestety w szkole nauczyciele niewiele czasu poświęcali astronomicznym zagadnieniom. Nie rozumiałem dlaczego coś tak dostępnego dla wszystkich jak rozgwieżdżone niebo, jest tak arogancko pomijane - wspomina. Dziś swoją pasją chce podzielić się z innymi.
Do obserwacji gwiazd nie trzeba mieć specjalnych przyrządów ani umiejętności. - Wystarczą chęci. Najlepiej udać się na spacer gdzieś poza miasto, gdzie widoku nieba nie psują światła ulicznych lamp. Lubię do obserwacji używać zwykłej lornetki, to daje oddech. Niebo nad nad nami jest nieskończone - opowiada E. Toczyński.
Najlepsza pora do obserwacji to wiosna. - Moja ulubiona planeta to Saturn, według mnie prawdziwy król nocnego nieba, bardzo lubię też patrzeć na Drogę Mleczną. Niełatwo jednak ją znaleźć, niebo musi być bezchmurne i najlepiej bez księżyca - dodaje pasjonat.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?