Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czasomierze będą kosztować 61 tys. zł. Marnowanie pieniędzy?

Tomasz Rusek
Artur Szymczak
Miasto wyda majątek liczniki czasu, które eksperci oceniają jako niebezpieczne gadżety. Nasi urzędnicy o tym wiedzą. Jakby tego było mało, magistrat jeszcze się tym chwali!

Urząd miasta właśnie ogłosił „dobrą wiadomość”: na trzech skrzyżowaniach zamontuje sekundniki, czyli wyświetlacze, które pokazują kierowcom, jak długo będzie się świeciło zielone i czerwone światło. W sumie magistrat podwiesi przy sygnalizatorach 18 liczników (szczegóły w ramce). Będą kosztowały 61 tys. zł. Wszystko w ramach ­ uwaga ­ programu „Bezpieczny Gorzów”.

I w tym problem!

Problem polega na tym, że sekundniki wcale nie poprawiają bezpieczeństwa. Ich działanie jest iluzją ­ dają kierowcom poczucie, że kontrolują czas (więc go niby nie tracą, jak wtedy, gdy czekają przed „zwykłymi światłami” ­ co jest mylnym wrażeniem). Co wy piszecie? Przecież te liczniki na ul. Kosynierów i Matejki są naprawdę fajne. Widać, za ile trzeba ruszyć, ile czekać i jakoś łatwiej znieść oczekiwanie na zielone ­ komentuje teraz pewnie ze zdziwieniem ktoś z Was pod nosem.

I... ma rację! Liczniki są fajne. Ale... nic poza tym! Piszemy to z całą odpowiedzialnością: nie ma żadnych badań, które by potwierdzały przydatność sekundników i ich wpływ na poprawę płynności przejazdów. Uwaga! Jest za to badanie, które jasno wskazuje, że liczniki... mogą bezpieczeństwo pogorszyć! To opinia ekspertów z prestiżowego stowarzyszenia Klub Inżynierii Ruchu, którzy poświęcili licznikom całe seminarium. W stanowisku inżynierowie piszą: „Przeprowadzone w Grudziądzu badania wskazały, że po zamontowaniu na jednym skrzyżowaniu wyświetlaczy, pogorszyły się wszystkie wskaźniki bezpieczeństwa”.

Na czym może polegać pogorszenie? Jak podaje w przykładach prezes stowarzyszenia Tomasz Borowski, dla jednych kierowców świadomość, że mają jeszcze 40 sekund do ruszenia, to powód do np. rozpoczęcia rozmowy przez telefon ­ czyli dekoncentracji. Dla innych te 40 sekund to impuls: nie czekam, za długo, pojadę na czerwonym. Drugi problem: kierowcy widząc, że zielone za chwilę się skończy, przyspieszają. No i argument największej wagi: „Dotychczasowa praktyka montowania wyświetlaczy nie jest oparta o żadne podstawy prawne” ­ piszą inżynierowie. Taki sam argument przytacza ministerstwo infrastruktury. Resort wcześniej pytał o liczniki w kilku europejskich krajach . Tam też pogorszyły one sytuację na skrzyżowaniach!

To nie jest niewiedza

Właśnie dlatego władze kilku miast ­ w tym Warszawy ­ regularnie odmawiają montażu. A Toruń niedawno liczniki
zdemontował! I teraz najciekawsze: władze Gorzowa zdecydowały się wydać pieniądze na sekundniki, choć... doskonale wiedziały o zastrzeżeniach ekspertów, którzy nazywają je wprost „niebezpiecznym gadżetem”. I takie stanowisko inżynierów urzędnicy poznali już kilka miesięcy temu. Zostało im dostarczone przez... Rafała Krajczyńskiego, miejskiego inżyniera ruchu.

Czemu więc urząd zignorował opinie ekspertów? Sami inżynierowie odpowiadają na to pytanie w swojej opinii: „ Decyzje (o sekundnikach ­ dop. red.) podejmowane są (...) zazwyczaj z chęci spełnienia postulatów mediów lub grup nacisku. Nie konsultuje się decyzji z inżynierami ruchu, względnie lekceważy ich opinie”.

Czy tak było i w Gorzowie? Krajczyński, zapytany o to wprost, odpowiedział nam: ­ Nie mam nic przeciwko
sekundnikom. Decyzja w Gorzowie zapadła po dokładnych przemyśleniach. Przez trzy miesiące obserwowaliśmy
skrzyżowanie Matejki i Kosynierów, gdzie wisiały te urządzenia, i nie było większej liczby wypadków. Choć tak, potwierdzam, że to gadżet. Formalnie nawet nie jest sygnalizatorem. Służy do celów informacyjnych ­ powiedział.
Kierowca Damian powiedział nam wczoraj, że on liczniki ocenia na plus. ­ Ale to rozwiązanie dla rozsądnych kierowców ­podkreślił.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto